Artykuły prasoweUncategorizedWięcej w ArtusieSorry Boys fot. Dorota Kutnik

Trasa Amor niedługo dobiega do końca, przed nami ostatnie przystanki. Jednym z nich był Toruń i Centrum Kultury Dwór Artusa, gdzie zaprezentował się zespół przy wsparciu dużej publiczności.

Nie będę ukrywał, że jestem zafascynowany twórczością Sorry Boys. Zespół poznałem dopiero przy promocji drugiego wydawnictwa Vulcano, ale od tamtego czasu pozostaje w moim topie zespołów, które najczęściej słucham jeżeli chodzi o polską scenę muzyczną. Polską, choć wielokrotnie brzmią bardzo światowo i najważniejsze europejskie festiwale powinny się bić o ich występ.

Zespół na czele z Belą Komoszyńską przybył do Torunia w ramach trasy koncertowej Amor Tour, która nie tylko promuje ich ostatnią póki co płytę, ale także prezentuje utwory z dwóch poprzednich albumów i niespodzianki. Dlatego też na scenie zabrzmiały najważniejsze utwory z Romy takie jak Alleluia, Apollo, Wracam czy Zwyczajne cuda, ale także Evolution (St Teresa), The Sun czy Phoenix z płyty Vulcano. Bardzo podobało mi się też wykonanie Zimnej wojny, które zostało bardzo przearanżowane w stosunku do wersji studyjnej. Nie zabrakło też piosenek z debiutanckiego longplayu Hard Working Classes. Wśród niespodzianek znalazła się piosenka o tytule Odkładana miłość, napisana przez Marię Czubaszek a wykonywana przez Alibabki, która nieźle komponowała się z całym materiałem na scenie. Zabrzmiało też Ain’t No Grave (Gonna Hold This Body Down) z repertuaru Brother Claude Ely.

To co jednak najważniejsze to miliony dźwięków, które wydobywają się ze sceny. To zasługa utalentowanych instrumentalistów, którzy na niej stoją i dzielą się z nami swoją pasją. Piękne miejsce jakim jest Centrum Kultury Dwór Artusa nadało im charakterystycznego wydźwięku, a głos Beli Komoszyńskiej roznosił się w nim cudownie. Trzeba tu także dodać, że Bela to jedna z najbardziej charyzmatycznych polskich wokalistek, która czaruje nas swoim głosem, bije z jej głosu autentyczność, prawda i uczucia. To rzadkie na scenie.

Jestem przekonany, że to nie wszystko co mają nam do pokazania Sorry Boys i już wkrótce pokażą nam kolejne cudowne dźwięki. Z niecierpliwością na to czeka.

 

Autor: Łukasz Jaćkiewicz, All About Music

Zdjęcie: Dorota Kutnik

Źródło: http://allaboutmusic.pl/magiczne-sorry-boys-w-toruniu-relacja-zdjecia/