Podczas Toruńskiego Festiwalu Książki zawsze duży nacisk kładziony jest na spotkania z reportażystami. Wojciech Tochman należy do najwybitniejszych przedstawicieli tego gatunku. Ten ceniony dziennikarz we wspaniały sposób potrafi łączyć literacką formę z rzetelnym, faktograficznym podejściem do tematu, czym zyskuje sobie szacunek nie tylko krytyków, ale przede wszystkim czytelników.

Debiutował jeszcze jako licealista, a od 1990 roku pracował w dziale reportażu Gazety Wyborczej. Anegdota mówi, że do Gazety Tochmana przyprowadził Mariusz Szczygieł. Szefowa działu reportażu Hanna Krall czytała jego próbny tekst na 1,5 strony maszynopisu 1 minutę. Poprawiała 3 minuty i w 7 sekund napisała na nim: «Natychmiast przyjąć do pracy!». Był zaskoczony. Przyjęty w 4 minuty 7 sekund.

Autor w latach 1996-2002 roku prowadził w TVP1 program poświęcony osobom zaginionym Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. W 1999 roku założył Fundację ITAKA poszukującą zaginionych. Jest współzałożycielem (z Pawłem Goźlińskim i Mariuszem Szczygłem) Instytutu Reportażu, który działa i przy którym powstała również Polska Szkoła Reportażu. Laureat wielu nagród i wyróżnień. Jego książki kilkukrotnie znajdowały się w finałach nagród literackich. Opublikował m.in. zbiory reportaży Schodów się nie pali (2000), Wściekły pies (2007), Bóg zapłać (2010), a także opowieść reporterską z podróży do Bośni Jakbyś kamień jadła (2002) i książkę o Rwandzie Dzisiaj narysujemy śmierć (2010).

W Dworze Artusa pisarz promować będzie swoją nową książkę Eli, Eli poruszającą problem biedy w filipińskich slumsach. Spotkanie poprowadzi dziennikarz TTV Tomasz Pasiut.

Porządku świata nie da się odmienić. Można jednak – jak autor (Wojciech Tochman) – pochylić się nad współczesnymi Hiobami, opisać ich straszny los, okazać szacunek tym, którym tego szacunku odmówiono, jakże często w imię religijnych wartości.
Wojciech Tochman