Tacher gra Rice’a – koncert
Już w październiku w Dworze Artusa będziemy mieli przyjemność gościć jedną z toruńskich gwiazd muzyki rockowej – Macieja Tachera. To nie tylko świetny wokalista i instrumentalista, lecz także kompozytor i autor tekstów w solowym, sygnowanym własnym nazwiskiem projekcie (płyta w przygotowaniu). W Dworze Artusa zaprezentuje wybrane utwory swojego ukochanego artysty Damiena Rice’a – irlandzkiego muzyka i kompozytora.
Pierwszy zespół założył już w liceum plastycznym w Koszalinie. W czasie studiów filozoficznych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika występował jako klawiszowiec w zespole Słońce, natomiast jako wokalista zadebiutował już po studiach, w toruńskim brit-popowym zespole Manchester. Formacja wydała dwie płyty: Manchester (2008) oraz Chemiczna Broń (2011). Występowali m.in. na festiwalach w Jarocinie i Węgorzewie. Wzięli udział w programie MTV Rockuje zajmując II miejsce. Sukcesem okazał się również koncert na żywo w studiu im. Agnieszki Osieckiej, gdzie z okazji 50. rocznicy urodzin Grzegorza Ciechowskiego zagrali utwory Republiki. Rok później zostali zwycięzcami koncertu „trendy” Sopot TOPtrendy Festiwal. Z repertuarem Grzegorza Ciechowskiego Tacher mierzył się również w specjalnym odcinku Szansy na Sukses (2013), w którym znani wokaliści i wokalistki interpretowali piosenki Republiki.
Maćkowi Tacherowi towarzyszyć będzie Klaudia Marzec – młoda toruńska wiolonczelistka i jednocześnie wokalistka obdarzona wyjątkowym, oryginalnym głosem. Klaudia jest uczennicą ostatniej klasy Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. Karola Szymanowskiego, zaś jej wiolonczela rozbrzmiewa w toruńskim kwartecie Infinito.
Wystąpią:
- Maciej Tacher – gitara, śpiew
- Klaudia Marzec – wiolonczela, śpiew
Piosenki Damiena Rice’a towarzyszą mi od kilkunastu lat, od kiedy pierwszy raz obejrzałem „Closer” Mike’a Nicholsa. To przepiękne kompozycje, oddziałujące z wielką siłą nie tylko w rozbudowanych aranżacjach, ale może nawet najbardziej w tych skromnych i intymnych, na samą gitarę akustyczną lub właśnie gitarę i wiolonczelę. Poetyckie, niebanalne teksty Rice’a o miłości, często dwuznaczne, gorzkie i pełne ironii, dopełniają całości, która trafia w mój estetyczny gust. Stąd ten hołd, a może raczej wyraz uznania. Głównie jednak z czysto egoistycznej przyjemności śpiewania tych pięknych piosenek.
Maciej Tacher
Wydarzenie współfinansowane w ramach projektu: „Kujawsko-Pomorskie – rozwój poprzez kulturę 2016”