Zanim siostry Przybysz ogłosiły swoją wspólną trasę, mało kto wierzył, że w najbliższym czasie będą koncertować razem. A jednak! Za nami już piąty koncert z całej trasy. Tym razem pojawiły się w Toruniu.
Choć siostry Przybysz zdecydowały się na współną trasę, warto podkreślić, że nie jest to reaktywacja zespołu Sistars. Zespół ten tworzyło przecież jeszcze dwóch muzyków. Trasa ta to kwintesencja
siły sióstr, które choć teraz reprezentują zupełnie inne stylistyki muzyczne, to wciąż dużo je łączy. Dlatego właśnie jest to Przybysz Przybysz.
Tuż po godzinie 20 na telebimie wyświetlił się krótki film, na którym siostry rostrzygały, która z nich na scenie wystąpi jako pierwsza. Ostatecznie wypadło na Natalię, której sceneria Centrum Kultury Dwór Artusa skojarzyła się z… domem. Wokalistka na scenie zaprezentowała materiał ze swoich dwóch ostatnich płyt studyjnych. Nie zabrakło więc takich piosenek jak Miód czy Nazywam się niebo – publiczność była wniebowzięta. Szybko postanowiła wstać z krzeseł i już do końca koncertu bawić się na stojąco. Choć koncert miał też bardziej nostalgiczne fragmenty takie jak S.O.S. czy Czarny, to wszystkim się one po prostu podobały. W pewnym momencie Natalii zaprosiła na scenę Marię Peszek, z którą wykonała Dzieci malarzy. Miło było to usłyszeć!
Po Natalii, na scenę wyszła Paulina, która zaprezentowała zgoła inny materiał. Jej pierwsza imienna płyta to przecież świetna dawka R&B i szeregu innych gatunków czarnej muzyki. Usłyszeliśmy zatem dzikie Buy Me a Song, duet z Nosowską czyli Papadamy czy singlowe Pirx. I trzeba przyznać, że publiczność przy tych utworach bawiła się równie dobrze. Było to i słychać, bo przecież wszyscy głośno śpiewali, ale i po tańcach, ruchach i atmosferze. I nawet mała wpadka spowodowana tym, że na utworze Dzielne kobiety padł sprzęt, nie popsuła klimatu, a fani chętnie zaśpiewali z Pauliną acapella refren tej piosenki.
Siła sióstr natomiast przejawiła się na koncercie w kilku momentach. Najpierw Paulina dołączyła do Natalii by wykonać pierwszy z utworów Sistars czyli Inspirations. I na końcu, gdy dziewczyny wykonały kolejne przeboje z Nie ty, nie my na czele. Ciekawie było ponownie usłyszeć Natalię rapującą.
Przed nami jeszcze pięć koncertów na trasie i jak zastanawialiście się, czy jest to dobry pomysł, aby się tam wybrać, to mówię otwarcie, że warto! Bilety jeszcze są, ale nie wiadomo, jak długo.
Autor: Łukasz Jaćkiewicz
Tytuł: Siła sióstr Przybysz i Marii Peszek w Toruniu. Relacja Łukasza Jaćkiewicza i zdjęcia Doroty Kutnik
Zdjęcia: Dorota Kutnik
Źródło: All About Music: https://tinyurl.com/ycku5vwp
Koncert odbył się 19 października 2018 r. w Dworze Artusa w Toruniu.