Świat i okolice: Elbrus - spotkanie z Przemysławem i Witoldem Orcholskimi
Kiedy
niedziela | godz. 13:00
W drugi dzień lipcowego weekednu, na ustawionej przed Ratuszem Staromiejskim letniej scenie plenerowej zagoszczą podróżnicy: Witold i Przemysław Orcholscy.
Opowiedzą o swojej wyprawie na jedną z najbardziej zdradliwych gór świata jaką jest Elbrus. Codziennie po południu szaleje tam śnieżna zawierucha, co sprawia, że co roku aż stu turystów umiera z wychłodzenia lub spada w przepaście. Grupa Polaków, wśród których byli Przemysław i Witold Orcholscy postanowiła jednak zaryzykować. Z deskami snowboardowymi weszli na szczyt, a potem przypięci ruszyli w dół.
Alpiniści opowiedzą o przygotowaniach oraz o pełnym przygód wejściu i szaleńczym zjeździe, jakiego dokonali w 2011 roku. Zaprezentowane zostaną także zdjęcia i film zatytułowany Zjazd.
Zjazd z Elbrusu przypomina latanie lub szybką jazdę motocyklem. Jest nawet lepsze niż seks. Gdybym upadł podczas zjazdu, pewnie skończyłoby się to śmiercią. Nie byłbym w stanie zejść z góry sam. A pomoc dociera tu po kilkunastu godzinach. Trzeba też przeskakiwać na desce przez szczeliny lodowcowe tak głębokie, że w środku zmieściłby się cały wieżowiec Marriott. Następnym krokiem będzie Mount Everest.
Przemysław Orcholski